Proszę powiedzieć o sobie coś więcej. Prowadzi Pan Forum Inspiracji Kulturalnych. Co to takiego? Dlaczego warto dołączyć?
Nazywam się Daniel Chmarzyński, urodziłem się 30 października 1984 roku w Warszawie. Z wykształcenia socjolog, z zamiłowania obieżyświat. Moją ogromną miłością są – odkąd pamiętam – teatr i muzyka. Grywałem w spektaklach, mam również doświadczenie ról epizodycznych w produkcjach telewizyjnych, zajmowałem się pantomimą. Dużo piszę, rysuję i jestem wokalistą (nierzadko z gitarą). Pracowałem jako reporter lokalnych rozgłośni i konferansjer. Pisałem też sztuki, które z sukcesem reżyserowałem. Prowadzę podcast ,,ZaFIKsowany”, do słuchania którego (i do udziału w którym) serdecznie zapraszam. Ostatnio wróciłem do malowania obrazów.
Forum Inspiracji Kulturalnych to przestrzeń stworzona dla propagowania szeroko pojętej kultury, w tym -przede wszystkim- kultury osobistej. Dzielimy się twórczością, inspirujemy literaturą, muzyką, sztuką. Tworzymy miejsce spotkań, wymiany myśli w atmosferze wzajemnego szacunku. Grupa powstała 20 kwietnia 2020 r. Jest to miejsce łączące pasjonatów kultury, literatury i dobrej muzyki. Bardzo istotnym elementem, zawartym w regułach FIK-u jest brak dyskusji politycznych i religijnych. Na naszym forum dbamy o wysoki poziom polemiki i kulturę osobistą. Tworzymy niespotykaną dotąd przestrzeń w polskim Internecie, gdzie podkreślamy wartość szacunku, tolerancji i wzajemnej pomocy. Dzięki naszym akcjom ogromna ilość ludzi otrzymała dotychczas pomoc materialną, psychologiczną i codzienne wsparcie. FIK to miejsce pełne dobra oraz – jak mówią sami członkowie – odpoczynku i „oddechu” wobec powszechnego hejtu i agresji. To miejsce spotkań, gromadzące wyjątkowych i pięknych ludzi. Zapraszam wszystkich, by dołączyli do naszej wyjątkowej, kulturalnej rodziny już dziś.
Skąd pomysł na napisanie bajki dla dzieci?
Od wielu lat piszę i wystawiam sztuki dla dzieci, pomysł książek narodził się spontanicznie i był niejako naturalną konsekwencją moich działań twórczych dla najmłodszych czytelników/ czytelniczek. Poza faktem, iż byłem najstarszy pośród licznego rodzeństwa i opowiadałem (odkąd pamiętam) improwizowane bajki, w których tworzyłem rozmaite postaci (każda miała inny głos i charakter), te książeczki są głównie prezentem dla mojej córki Jagny. Uniwersalne przesłania każdej z opowieści sprawiają, że każdy może się w nich odnaleźć.
Poza tym wszystkim uważam, że warto przypominać o wartościach stanowiących podstawę i istotę człowieczeństwa; o tym, co nas wyróżnia pośród innych zwierząt.
Jak powstają Pana książki? Czy czeka Pan na wenę twórcza i wtedy zabiera się do pracy?
W przypadku pierwszej części ,,Lwa Deszczowego” to był nagły ,,przypływ weny” i napisałem tę bajkę w ciągu kilku godzin, podczas jednego -nomen omen- deszczowego, angielskiego dnia. Zazwyczaj jednak pisanie to proces i praca jak każda inna; taka, której należy poświęcić odpowiednią ilość czasu i wysiłku. To żmudne ,,wykuwanie fabuły”, zdanie po zdaniu, dające jednak ogromną radość i poczucie spełnienia temu, kto potrafi operować ,,dłutem” pióra i klawiatury. Myślę, że nagłe iluminacje to rzadkość. Nie należy na nich opierać swojej potencjalnej twórczości, a raczej zakasać rękawy i wziąć się do pracy. I jeśli jest tam ziarno talentu, to ostatecznie wykiełkuje.
W swoich książkach opowiada Pan o emocjach, akceptacji swoich słabości, budowaniu wiary w siebie, sile przyjaźni i miłości. Czym się Pan kieruje wybierając tematy przewodnie?
Kieruję się przekonaniem, że to wartości coraz bardziej deficytowe; że warto wracać do korzeni i ukazywać, jak ważne są wzajemna otwartość, pomoc i akceptacja odmienności. Warto zachęcać do rozwoju i to jest walor pedagogiczny mojej twórczości, potwierdzony przez nauczycieli / pedagogów, którzy w dziesiątkach szkół na całym świecie czytają ,,Lwa Deszczowego” podczas zajęć.
Dlaczego zdecydował się Pan na wydanie książki samodzielnie?
Zamiast poddawać się kaprysom fal, wolałem użyć steru i pożeglować w sobie znanym, zaplanowanym kierunku. Samodzielne wydanie książki umożliwia w większym stopniu uczestniczenie w całym procesie wydawniczym i daje swobodę w kształtowaniu ostatecznego obrazu ,,produktu”, jakim jest książka.
Co Pana najbardziej zdziwiło / spowodowało trudność w procesie wydawniczym?
Mówiąc szczerze nie pamiętam, by coś szczególnie mnie zaskoczyło, czy wydało się przeszkodą. Proces przebiegał płynnie i niemal bezproblemowo, ale to już zasługa wyjątkowej Redakcji.
Pierwszą książkę ilustrowała Pani Anna Jeżowska, drugą Pani Beata Wieczorek. Czy może Pan coś więcej powiedzieć - co decydowało o wyborze Ilustratorek?
Obie Panie rysują na papierze, a nie w programach graficznych. I o ten rodzaj jakości mi chodziło. Chciałem, by bajki nawiązywały do dawnych wydań literatury dziecięcej i wyróżniały się pośród innych propozycji na rynku. Uważam, że zakładany efekt został osiągnięty w stopniu przekraczającym moje oczekiwania. Zapraszam wszystkich, by samodzielnie się o tym przekonać. Ilustracje wykonane do obu części ,,Lwa Deszczowego” są przepiękne i wyjątkowe. Kłaniam się w pas wobec ogromnego talentu obu Pań i poczytuję to sobie za zaszczyt, iż zechciały zobrazować treść moich bajek. Książki nawiązują w swoim kształcie do klasycznych wydawnictw Muzeum Książki Dziecięcej, więc ten sposób ilustracji wydaje się jedynym właściwym.
Czy myśli Pan o wydaniu książki w innym gatunku?
Oczywiście, te bajki to niejako preludium, ,,rozgrzewka” przed publikacją książek dla nieco starszego czytelnika. Wiele z nich czeka już ,,w szufladzie”, inne są w trakcie pisania.
Jak ocenia Pan współpracę z Wydawnictwem Oh book! ?
Cenię sobie współpracę z Wydawnictwem Oh book! i gorąco je wszystkim polecam. Mogą Państwo liczyć na pełen profesjonalizm, opiekę na każdym etapie i ogromną życzliwość, która czyni tę współpracę czystą przyjemnością. Jeśli samodzielne wydawanie, to tylko z Oh bookiem!
Co by Pan zarekomendował osobom, które chcą wydać książkę?
Podążajcie odważnie za marzeniami. Życie jest za krótkie na wahanie. A poczucie radości i dumy, gdy trzymasz w rękach własne literackie dziecko, jest nie do zastąpienia. Odwagi!
***
Książki Pana Daniela Chmarzyńskiego możecie kupić bezpośrednio u Autora lub na najbliższych Targach Książki Vivelo w Warszawie (18-21.05.2023 r.) Zapraszamy Was do odwiedzenia naszego stoiska 100/D7
Zdjęcia Autora na profilu Instagram – Lew i Panda odwiedziły już wiele dzieci na całym Świecie!